Program "Cała Polska czyta dzieciom" zachęca dorosłych do codziennego 20-minutowego czytania swoim pociechom.

Nauczenie języka wymaga bezpośredniej obecności zaangażowanej osoby, która objaśnia świat, reaguje na dziecięce pytania i zachowania, zachęca dziecko do rozmowy. Dzieci uczą się języka, gdy wyraźnie słyszą poprawny język, gdy widzą dorosłego, który do nich mówi lub im czyta, gdy wielokrotnie słyszą te same zdania i teksty, gdy mają okazję do zadawania pytań i do mówienia. Dlatego telewizja i komputer nie są dobrymi nauczycielami języka.

 

Codzienne głośne czytanie przez dorosłego jest niezwykle skutecznym sposobem zbudowania bogatego zasobu słów, nauczenia - bez żadnych formalnych lekcji i ćwiczeń - poprawnej gramatyki i składni, a także doskonalenia mowy. Dziecku, któremu codziennie wyraźnie czytamy i dużo z nim rozmawiamy, nie będą potrzebni logopedzi i żmudne ćwiczenia wymowy. Czytanie dziecku to także najskuteczniejszy sposób wychowania człowieka z wyobraźnią, samodzielnie myślącego i mądrego, który będzie umiał sobie radzić ze zmianami w życiu.

Wychowany na codziennym czytaniu człowiek będzie także umiał postępować etycznie. Mądre książki przynoszą wzorce właściwych zachowań. Dzięki czytaniu i rozmowie o  problemach, które porusza książka, dzieci uczą się odróżniania dobra od zła, rozwija się ich wrażliwość moralna. Potrafią wówczas zastanowić się nad konsekwencjami własnych słów i czynów. Zatem codzienne lektury to znakomity sposób uczenia dzieci wartości moralnych, które pomogą im budować dobre relacje z ludźmi. Jest to szczególnie ważne w dzisiejszym świecie, zdominowanym przez agresywne wzorce masowej kultury i pogoń za pieniądzem. Wobec narastającej demoralizacji młodego pokolenia, nauczanie od najmłodszych lat wartości moralnych, takich jak szacunek, uczciwość, odpowiedzialność, odwaga, czy solidarność, powinno być sprawą priorytetową dla rodziców, społeczeństwa i państwa.

Zaszczepiona w dzieciństwie pasja do książek i czytania jest witaminą dla psychiki i umysłu dziecka, a jednocześnie chroni je przed uzależnieniem od mediów elektronicznych i fałszywych wartości masowej kultury.

Czytanie jest dziś ważniejsze niż było kiedykolwiek w przeszłości, gdyż tylko wyrobiony czytelnik jest w stanie radzić sobie w powodzi informacji i nadążyć za szybkim rozwojem wiedzy.
Tymczasem, jak na ironię, współczesne dzieci dorastają w ubogim językowo środowisku. Rodzice – z braku czasu oraz świadomości, że codzienny kontakt z dzieckiem, wypełniony rozmowami, wspólnymi zabawami i czytaniem, jest niezbędny dla jego pełnego rozwoju -  coraz mniej poświęcają dzieciom czasu, mało z nimi rozmawiają i mało im czytają. Zabawy z rówieśnikami na podwórku są coraz rzadsze, dziadkowie mają coraz mniejszy udział w wychowywaniu wnuków. Kontakt z żywym słowem wyparła telewizja, której narzędziem nie jest język, lecz obraz. W efekcie dzieci coraz gorzej znają język. Nie potrafią dobrze wymawiać słów, nie rozumieją najprostszych tekstów i poleceń. Są coraz gorzej przygotowane do wyzwań szkoły i życia.

Najważniejszą rolę w budowaniu nawyku czytania powinien odgrywać dom, ale przedszkole i szkoła mogą i powinny uzupełniać domowe czytanie, a tam, gdzie całkiem go brak, dać zaniedbanym dzieciom szansę codziennego kontaktu ze słowem czytanym. Przedszkole może także prowadzić edukację rodziców na temat roli, jaką czytania odgrywa w rozwoju psychicznym, umysłowym i moralnym dziecka.
Paradoks polega na tym, że poszukujemy wielu, często kosztownych sposobów, by dzieci lepiej i szybciej się rozwijały. Tymczasem codzienne czytanie jest łatwym i bezinwestycyjnym sposobem na osiągnięcie tego celu. I dzieci je uwielbiają. Warunek powodzenia tej metody to dobra wola dorosłych i ich motywacja do codziennego czytania, wyrastająca z przekonania, że jest ono ważne i może odmienić życie.  

Jeśli chcemy, by dzieci wyrosły na wykształconych, kulturalnych, mądrych i dobrych ludzi wychowujmy je w miłości do książek, codziennie czytając im dla przyjemności: w domu, w przedszkolu i w szkole. O przyszłości naszego kraju zadecyduje poziom ludzi, których wychowujemy dziś.

„Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury"